Lovely Baltic Sand nr 1
Dzisiaj przychodzę do was z piaskowym lakierem od Lovely,który-jak by nie było-zdobył bardzo dużo komplementów.
Dostałam go wczoraj od swojego taty i od razu poszedł w ruch(ciocia oraz mama również się na niego skusiły :D ).Kolor jest dość ciekawy-na pierwszy rzut oka wydaje się być czerwony,a po chwili dostrzega się dość mocne pomarańczowe refleksy.Co tu dużo mówić,po prostu mnie urzekł.Drobinki brokatu są zauważalnie dużo mniejsze niż w przypadku koloru numer 3,który pokazywałam TUTAJ.Aplikacja jest typowa dla tej serii,ale niestety... lakier jest bardzo nietrwały.Na paznokciach po drugim dniu robią się nieestetyczne odpryski.Jest jednak jedna zaskakująca rzecz,mianowicie chodzi mi o zmywanie,które w tym przypadku nie sprawia większych problemów.
Na paznokciach: odżywka Sally Hansen "twarde paznokcie",Lovely Baltic Sand nr 1
Widziałam go w tylu miejscach, że już mi się chyba przejadł niestety :) A generalnie lubię piaski - ale może nie w tym kolorze.
OdpowiedzUsuńŚliczny piasek :) Szkoda, że nietrwały.
OdpowiedzUsuńAle masz ładne pazurki:-) Lakier zdecydowanie nie dla mnie A kolor kojarzy mi się ze świętami :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mam go, ale muszę przyznać, że rzadko po niego sięgam. Teraz podobno Lovely ma wypuścić dodatkowe kolorki z serii Baltic Sand. Ciekawe jakie będą się prezentować. /P.
OdpowiedzUsuńMam go i jeszcze nie zdążyłam wypróbować...:)
OdpowiedzUsuńKolor jak dla mnie jest super:D
Śliczny piasek. Ja kupiłam granatowy i jestem bardzo zadowolona. Tego chyba u siebie nie widziałam :).
OdpowiedzUsuńCięgle do tych czerwonych piasków nie mogę się przekonać...
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jakby wygladal w normalnej wersji, tu mi sie bardzo podoba i znowu musze wspomniec, ze masz piekne paznokcie. Firmy nie lubie ze wzgledu na trwalosc, a raczej jej brak.
OdpowiedzUsuńMam identyczny i bardzo go lubię! :)
OdpowiedzUsuńale że kupił Ci go tata - jestem pełna podziwu ;)
Barzo ładny efekt, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńJa mam granatowy z tej serii i jest fajny ;) Ja nigdy nie miałam takiego szału na piaski i się z tego cieszę, bo one po prostu mi się podobają cały czas, a dużo osób które się nimi tak bardzo zachwycały już mają ich dość, bo się im zbrzydły ;) A ja nadal z przyjemnościa oglądam nowe odcienie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńKolor śliczny, ale nie mogę się przekonać do tego efektu :)
OdpowiedzUsuńOgnisty efekt :-) Fajnie to wygląda :-)
OdpowiedzUsuńMam ten lakier i świetnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńhttp://skalinowskaphotography.blogspot.com/
Świetnie wygląda ! ;)) . Zapraszam do mnie na rozdanie : http://malinka24.blogspot.com/2014/03/rozdanie.html#comment-form : ) .
OdpowiedzUsuńna zdjęciach piaskowe lakiery wyglądają przepięknie, ale w realu nie są już tak urodziwe :/
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ta czerwień :)
Piękny kolorek. Cudnie prezentuje się na paznokciach.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny, gdyby był bardziej napakowany drobinkami może sama bym się na niego skusiła:) tylko takie brokatowe piaski lubię:)
OdpowiedzUsuńSliczny! Cudownie wyglada na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńLubię lakiery z drobinkami ;) i przyznam, ze mnie podobnie jak i Ciebie urzekł ;) Musze taki zakupić, albo chociaż podobny ;)
OdpowiedzUsuńPiasek na zdjęciach wygląda ładnie, ale jakoś nie jestem przekonana do piasków akurat tej firmy.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że napisałaś o tym topie z GR, bo nigdy go nie miałam, a już mnie kusiło, żeby wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńChyba go mam. To poprzednia limitka pisakow? :) jesli tak, to po mojego raz siegnelam. Ale jest sliczny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny masz kształt paznokci, mój wskazujący migdał za nim nie chce być kwadratem :c
OdpowiedzUsuńMam turkus z tej serii, ale koniecznie muszę kupić tą czerwień, pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńKolor mój, wykończenie już nie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Mam go i uwielbiam :]
OdpowiedzUsuńMasz śliczny kształt pazurków :]